Poufność to fundament mediacji dla branży morskiej

Wiele sytuacji w obrocie gospodarczym nie zawsze kończy się zgodnie z pierwotnymi założeniami obu stron lub jednej z nich, co w niektórych przypadkach kreuje dość skomplikowane spory między przedsiębiorcami. Naturalnym odruchem dla wielu przedsiębiorców jest rozpoczęcie przedsądowej windykacji, a następnie dość szybkie złożenie pozwu w sądzie właściwym, co nie zawsze jest najbardziej fortunnym rozwiązaniem.

Sama myśl o mediacji jest dla niektórych podmiotów zainteresowanych dochodzeniem swoich roszczeń zbyt „niebezpieczna” z uwagi na fakt, iż w toku negocjacji w obecności mediatora muszą się w pewnym sensie „odsłonić” w zakresie planowanej strategii i posiadanego materiału dowodowego.

Wiele można by mówić o samej mediacji i korzyściach z niej płynących, ale jedną z najbardziej fundamentalnych zasad mediacji jest poufność, która tworzy bezpieczną przestrzeń mediacyjną dla obu stron sporu, tak aby mogły one próbować wypracować ugodę w atmosferze wzajemnego zrozumienia.

Poufność

Barbara Matysiak (Mediator Bałtyckiego Centrum Mediacji Gospodarczych przy BSSC, stały mediator przy Prezesie Sądu Okręgowego w Gdańsku i w Warszawie): POUFNOŚĆ. Ta zasada obowiązuje nie tylko strony, ale też mediatora. Polega na tym, że informacje uzyskane w toku mediacji między stronami i mediatorem, nie mogą być ujawnione osobom trzecim, a mediator również nie może przekazać informacji drugiej stronie, jeśli uzyskał je podczas spotkań indywidualnych ze stroną.

Poufność jest obowiązkowa, bowiem mediator nie może być świadkiem, nie może ujawnić niczego z przebiegu mediacji, chyba że strony zgodnie zwolnią go z obowiązku prowadzenia mediacji. W przypadku przedsiębiorców ta zasada nabiera szczególnego znaczenia, gdyż takie elementy jak tajemnica przedsiębiorstwa, czy know how są często kluczowe dla dalszego funkcjonowania firmy. Poza tym, żadna z informacji z mediacji nie może bez wspólnej zgody obu stron zostać ujawniona w Sądzie, a sędziowie nie mogą wykorzystać tej informacji jako dowodu w postępowaniu procesowym. Podobnie, jeśli strony nie zawarły ugody w toku mediacji, a powołują się na propozycje ustępstw, które były przedmiotem rozmów w toku mediacji, żaden Sąd powszechny nie weźmie tego pod uwagę, jeśli obie strony nie zwolnią się z tajemnicy mediacji.

Radca prawny Mateusz Romowicz (Legal Marine): Dla pełnomocnika profesjonalnego zasada poufności ma kluczowe znaczenie, bowiem daje możliwość, w wielu przypadkach, przekonania klienta do mediacji. Niektóre sprawy po prostu nie nadają się od razu do batalii sądowej, dlatego też dobrze rozpocząć negocjacje, a najlepiej mediacje. Liczne grono przedsiębiorców ma jednak obawy przed zbytnim „odsłonięciem” się w mediacji, co w mojej ocenie jest błędnym myśleniem. Pamiętajmy, że w sprawach gospodarczych obowiązuje obecnie prekluzja dowodowa, która zasadniczo sprowadza się do tego, że strony w pierwszych dwóch pismach powinny zaoferować sądowi wszystkie posiadane dokumenty w sprawie oraz podnieść wszelkie możliwe twierdzenia. Ewentualne późniejsze wnoszenie dowodów lub twierdzeń, jeśli nie będzie to naprawdę dobrze umotywowane i skorelowane z przesłankami procesowymi wynikającymi z procedury cywilnej może prowadzić do pominięcia przez sąd znacznej części materiału dowodowego.

Warto pamiętać, iż przebieg negocjacji i oferty prezentowane przez strony nie mogą stanowić podstawy do budowania jakichkolwiek przewag procesowych w toku ewentualnego procesu, który miałby miejsce w przypadku niepowodzenia mediacji. Oczywiście, strony mogą dojść do wniosku, że zwalniają mediatora i inne osoby biorące udział w postępowaniu mediacyjnym z tego obowiązku, tak aby materiał zebrany w mediacji stanowił swego rodzaju wstęp do dalszych prób ugodowego załatwienia sprawy przed Sądem. Tu oczywiście dużo zależy od sprawy i samych stron.

Z moich doświadczeń wynika, że mediacja jest również bardzo ważna dla stron, które biorą udział w skomplikowanych sprawach np. stoczniowych. Takie sprawy wymagają tygodni, a czasami miesięcy analizy stanu faktycznego, aby określić pozycję negocjacyjną strony. Mając powyższe na względzie wielu przedsiębiorców decyduje się na mediacje, która gwarantują poufność, aby ustalić wszelkie niezbędne elementy stanu faktycznego, faktyczny i realny procesowo zakres roszczeń oraz swoją „granicę bólu” jeśli chodzi o ustępstwa w zakresie potencjalnej ugody.

Więcej: https://www.gospodarkamorska.pl/poufnosc-to-fundament-mediacji-dla-branzy-morskiej-61321