Druk 3D na okręcie i w stoczni

Druk 3D zatacza coraz szersze kręgi w gospodarce morskiej. Głównym motywatorem jego rozwoju w tej branży są obszary o strategicznym znaczeniu, takie jak marynarka wojenna. Nowoczesna metoda produkcji, znana pierwotnie z przemysłu, teraz wypływa na morza, zmieniając podejście do konserwacji i naprawy okrętów wojennych. Druk 3D otwiera nowe perspektywy w zakresie produkcji części na pokładach okrętów oraz w stoczniach.

W ciągu dwóch ostatnich dekad druk 3D coraz częściej przyczynia się do zwiększenia efektywności operacyjnej okrętów, skracając czas napraw i modernizacji. Swoje projekty wytwarzania addytywnego mają już marynarki Republiki Federalnej Niemiec, Królestwa Holandii i przede wszystkim US Navy. Wprowadzenie druku 3D na morza i wsparcie przemysłu morskiego korzyściami z certyfikowanych materiałów jest jednym z priorytetów amerykańskiego producenta drukarek 3D Stratasys. Przeczytaj, jak Stratasys, czołowy producent drukarek 3D na świecie, i marynarka wojenna USA rewolucjonizują wytwarzanie części i upraszczają logistykę.

Drukarka 3D na pokładzie okrętu wojennego

“Korzyści z druku 3D dla organizacji wojskowych obejmują opłacalne wydłużenie żywotności strategicznych i taktycznych zasobów, takich jak samoloty, przy jednoczesnym zapewnieniu, że działania serwisowe mogą odbywać się szybko i praktycznie z dowolnego miejsca na ziemi.”

Mark Menninger, dyrektor działu biznesowego ds. kontaktów z rządem USA w Stratasys.

Drukarki Stratasys na lotniskowcach US Navy

Od 2021 r. przemysłowa drukarka 3D umożliwia  samowystarczalność lotniskowcom US Navy. Podpisano kontrakt na 25 przeznaczonych do produkcji dużych gabarytów drukarek Stratasys F900, które wesprą logistykę marynarki. Druk na pokładzie redukuje konieczność transportu zapasu części zamiennych i wpływa na uniezależnienie od dostaw z portów. Idą za tym większe możliwości operacyjne i zdolność do prostszych napraw w krótkim czasie.

Druk 3D z metalu dla australijskiej marynarki wojennej

Jedną z większych rewolucji związanych z drukiem 3D jest rozwój technologii działających w metalu. Australijska firma AML3D wykorzystała drukarkę 3D do metalu w kontrakcie na części do fregat klasy Hunter. Rząd australijski wiąże z takimi rozwiązaniami nadzieje i prowadzi stały monitoring rozwoju addytywnych technologii wytwarzania (ang. additive manufacturing).

Druk 3D w przemyśle stoczniowym i produkcji części zamiennych

Zmiana, jaką wnosi wytwarzanie addytywne do stoczni i firm z sektora zbrojeniowego polega na nowej szybkości i elastyczności ścieżki od projektu elementu do wykonania. Teraz można opracować złożone komponenty w oprogramowaniu CAD z bezpośrednim, błyskawicznym przejściem ze stołu projektowego do maszyny drukującej.

Kolejną korzyścią płynącą z przemysłowego druku 3D będzie wytrzymałość wydruków przy mniejszej wadze niż w wypadku tworzyw tradycyjnych oraz certyfikacja materiałów do użytku na morzu – SOLAS 74 – ISO 18079. Możliwe staje się produkowanie części zamiennych w samych stoczniach i okolicy w miejsce ich sprowadzania z odległych hut.

Druk 3D w klastrze BSSC

Druk przestrzenny funkcjonuje także w obrębie w klastra morskiego BSSC. Obecność firmy CadXpert zajmującej się wdrażaniem technologii produkcji addytywnej w przemyśle wspomoże także producentów związanych z marynarką wojenną. Jako platynowi partnerzy sprawdzonego na morzu producenta drukarek 3D Stratasys, CadXpert wdraża i prowadzi serwis pionierskich rozwiązań dla przemysłu morskiego na terenie Polski.

Drukarki 3D to nowe możliwości logistyczne w obronności i łatwiejsza konserwacja okrętów wojennych. Przetestowane do zastosowań morskich materiały Stratasys okażą się przydatne w prototypowaniu, naprawie i retrofitach w całym przemyśle stoczniowym. Poprzez współpracę z CadXpert możesz zyskać dostęp do platformy wymiany informacji oraz skonsultować zalety wdrożenia druku 3D w obszarach przemysłu związanych z marynarką wojenną. Konsultanci CadXpert odpowiedzą na pytania i wskażą konkretne zastosowania.

źródło: Michael Afonso on Unsplash